poniedziałek, 14 lipca 2008

La Grande Bouffe







dzis cały dzień czuję sie jak ta mucha w pajęczynie, ciekawe czy znowu będzie padać. zmoczyłam sobie buty na łące wchodząc w wodę, dobrze ze było ciepło:) i widzialam 2 martwe sarny, jedna mała a druga duża, z tym że mała nie miala głowy

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Boże to jakiś zwyrodnialec msiał zrobić! Takiemu głowę ściąć! Po co ty piszesz takie rzeczy? brrryyy...chyab dla własnego zdrowia zaprzestane tu zaglądac...hę.

Anonimowy pisze...

pewnie jakiś lisek(przynajmniej małą), a fe lisku!! a dużą to nie wiem, może chora była, w każdym razie zjadły ją zwierzęta, człowiek tego nie zrobił bo on zawsze zabiera to co upoluje, a zwierzątka leśne zjadasja na miejscu;)

Anonimowy pisze...

Mucha nie czuła się pewnie komfortowo w sieci u Pająka - mordercy:( Sarny zostawię bez komentarza.

moon