czwartek, 7 lutego 2008

strasznie senny dzisiaj był dzień, najlepiej taki przespać, szkoda że nie do konca mi sie to udało.
może później obejrzę Miasto kobie, bo w końcu znalazłam film pasujący do napisów. ciężkie czasu nastały, żeby człowiek musial szukać filmu do napisów a nie odwrotnie.

Brak komentarzy:

moon